Standard rynkowy
Standard rynkowy: wszyscy o nim mówią, nikt go nie widział
Każda branża stara się wypracowywać dobre praktyki. W wielu sektorach funkcjonują bardzo szczegółowe normy. W sektorze finansowym mamy tsunami regulacji. Co z tego wynika? Chcę zwrócić uwagę na ważny aspekt koegzystencji regulacji i standardów rynkowych w zakresie wymagań kwalifikacyjnych dla pracowników sektora finansowego
Regulacje mają często charakter minimum. Pisane są ciężkim, prawniczym językiem. Nie zawierają jasnych kryteriów wypełnienia wymagań. Prawnicy i zespoły compliance mają pełne ręce roboty. To tak jakby powiedzieć: musisz znać tabliczkę mnożenia jako minimum, ale wymagania muszą rosnąć wraz z rosnącą złożonością Twojej pracy. Jak bardzo, to pozostaje w gestii instytucji finansowej. Stąd standardem rynkowym w obszarze „obiektu poruszającego się na 4 podporach” może być bolid formuły 1 lub … koń
Dlatego tak ważna jest współpraca partnerów rynkowych dla tworzenia standardów wysokiej jakości dla Klientów.
Takim standardem w Polsce, w bankowości prywatnej i coraz szerzej bankowości premium, są zawodowe Certyfikaty EFPA doradców finansowych: 4 poziomy dostosowane do charakteru pracy, corocznie aktualizowane i oparte na Kodeksie Etyki