Parę uwag nt. ESG, czyli trzy litery, które nie ocalą planety

Zwiększenie zaangażowania w finansowanie projektów zrównoważonych, wsparcie transformacji energetycznej i przejścia na gospodarkę niskoemisyjną klientów, własna neutralność klimatyczna, zaangażowanie w zrównoważony rozwój społeczno-gospodarczy oraz dbałość o równouprawnienie pracowników – to działania Pekao na rzecz zrównoważonych finansów (w skrócie ESG) przyjęte w strategii rozwoju.   

Działania ESG są koniecznością – co do tego wszyscy się zgadzają. Ciekawe są pytania o ich praktyczną stronę. Problemy pojawiają się już na samym poziomie definicji – nie ma jednoznacznego wskazania, jakie działania są zgodne z wartościami ESG, a jakie raczej je pozorują i powinny być naganne i uznane jako greenwashing. Również decyzja o inwestowaniu zrównoważonym w rozumieniu ESG nie jest decyzją o jednoznacznej odpowiedzi. Gdy np. chcesz zainwestować w produkt powiązany z klimatem masz do wyboru całą rodzinę indeksów, do których można się odnosić: indeksy związane z poziomem śladu węglowego, osobno z działaniami proklimatycznymi, czy ogólnie ze zmianami klimatycznymi.

ESG może także powodować konfuzję u podmiotów zarządzających aktywami. Standardy zawodowe, np. kodeks etyki CFA, wymagają, aby zarządzający aktywami zawsze działali w jak najlepiej pojętym interesie klienta. Jeśli ze zbioru dopuszczalnych inwestycji wyłączone zostaną pewne grupy aktywów, może to spowodować także, że wyłączona będzie możliwość uczestniczenia w wynikach inwestycyjnych płynących z tej właśnie grupy, a tym samym należy się liczyć z potencjalnie niższą stopą zwrotu z całego portfela. Jednostronne wyłączenia grup aktywów (sektorów, typów instrumentów itp.) z inwestycyjnego spektrum dokonywane przez podmiot zarządzający, bez wcześniejszego przygotowania inwestora i omówienia z nim wszelkich konsekwencji mogących z tego wynikać, nie są więc działaniem w jego najlepszym interesie. Mogą się one spotkać z negatywną reakcją klientów (np. przez wykorzystanie drogi prawnej), którzy nie wyrażali na nie zgody, przez co portfel miał niższą stopę zwrotu.  Obecnie największy globalny podmiot zarządzający aktywami boryka się z kłopotami w związku z tym, że z jednej strony deklaruje wsparcie dla ESG, ale z drugiej strony nie wyłącza z dopuszczalnych inwestycji niektórych sektorów, które w powszechnej ocenie nie spełniają norm ESG. Część inwestorów portfelowych oczekuje niezwłocznego wyjścia z nieakceptowalnych grup aktywów, np. związanych z wydobyciem węgla, podczas gdy inni mówią wprost, że to oczekiwana stopa zwrotu jest najważniejszym kryterium zarządzania powierzonymi aktywami.

Stopy zwrotu z inwestycji powiązanych z ESG nie są, ani nie muszą być wyższe niż stopy zwrotu z inwestycji w szeroki rynek. Porównanie indeksu MSCI World do np. MSCI World Climate Action za ostatnie trzy lata jest co prawda korzystne dla ESG, ale np. w tym roku lub za ostanie 12 miesięcy sytuacja wygląda niekorzystnie dla ESG. Także za ostanie dwa lata np. indeks MSCI World Climate Change ESG Select daje niższą stopę:

Źródło: MSCI

 

Żródło: Refinitiv

Nadal nie ma wiarygodnych badań nt. długoterminowych przewag indeksów z rodziny ESG nad indeksami szerokiego rynku. W publikacji Valuing ESG: Doing Good or Sounding Good? Bradford Cornell i uchodzący za guru w obszarze metod wyceny instrumentów finansowych Aswath Damodaran (The Journal of Impact and ESG Investing Fall 2020, 1 (1) 76-93) zwracają uwagę, że w krótkim terminie szybkie podwyższenie ratingu ESG dla firmy to koszt i może wiązać się z obniżeniem ich wartości. Inwestowanie w firmy o wyższym ratingu ESG raczej obniży potencjalny zwrot, pisze Damodoran, natomiast inwestycja w firmę, która wkrótce ma zwiększyć swój rating ESG, czyli firmę dostosowującą swoją działalność do kryteriów zrównoważonego rozwoju, ma większe szanse na sukces. Pozytywem jest to, że firmy o wyższym ratingu ESG mogą generalnie liczyć na niższy koszt finansowania.

Z ratingami ESG jest wiele problemów, bo nie są one tak zgodne jak np. ratingi kredytowe, gdzie istnieje wysoka korelacja pomiędzy różnymi agencjami oceniającymi przedsiębiorstwa. Firma Tesla produkująca elektryczne samochody wypadła z indeksu S&P 500 ESG za m. in. brak strategii niskoemisyjnej, chociaż w tym samym indeksie nadal jest spółka paliwowa Exxon Mobile Corp. Z kolei Tesla jest obecna w indeksach ESG firmy MSCI.

Metodologie firm dokonujących ratingów ESG często bardziej premiują przyjęte strategie czy wysiłki na rzecz różnorodności niż np. samą emisyjność gazów spółki. Przy takim podejściu możliwy jest np. wysoki rating ESG firm prowadzących prywatne zakłady karne w USA, które wdrożyły audyt rasizmu, podczas gdy nie spełniają innych norm społecznych – przypadek firmy CoreCivic, która ma wysoki rating ESG pomimo np. pozwu zbiorowego z powodu zmuszania więźniów do pracy nisko lub wcale nie wynagradzanej.  Korporacje takie jak PepsiCo Inc. czy Coca-Cola Co. zwykle wysoko plasują się w rankingach ESG z powodu niskich emisji gazów cieplarnianych, podczas gdy ich podstawowa paleta produktów jest powiązana z kryzysem otyłości i chorób serca.

ESG – trzy litery, które nie ocalą planety – pisał The Economist na okładce swego wydania z 23 lipca tego roku.  I sugerował, że trzy litery, dla których trudno znaleźć wspólny mianownik, lepiej zacząć wdrażać od E poprzez skupienie się na ograniczaniu szkodliwych emisji. Kierunek wyznaczony przez normy ESG jest słuszny i nieodwracalny. Niejasna jest jednak strategia dostosowania do nowych standardów i docelowe zasady, które będą kształtowały rynki finansowe.

 

 

Na koniec kilka przykładowych pytań, na które moim zdaniem warto sobie odpowiedzieć, a które pokazują niejednoznaczność oceny ryzyka i działalności ESG:

 

  1. Czy przekazanie przez spółkę Philip Morris pół miliona paczek z papierosami dla ukraińskiej armii w marcu br. jest działaniem zgodnym z ESG? Czy jest działaniem dbającym o społeczność ukraińską?
  2. Bank Pekao S.A. podjął decyzję o odejściu od finansowania wydobycia i produkcji węgla. Czy podjęcie przez Bank Pekao S.A. decyzji o tym, że czasowo przez maksymalnie dwa lata będzie mógł finansować handel węglem jako odpowiedź na bieżącą sytuację na rynku surowców w obliczu wojny w Ukrainie, nie jest zgodne z ESG? Czy nie służy potrzebom społecznym i potrzebie bezpieczeństwa energetycznego?
  3. Czy udostępnienie poprzez zdalne kanały, bez wychodzenia z domu, bez zbędnych dokumentów papierowych dla wszystkich obecnych klientów i osób niebędących klientami banku możliwości zakupu detalicznych obligacji skarbowych, które dają szanse na zwiększenie ochrony swoich bieżących oszczędności przed ryzykiem inflacji, jest działaniem zgodnym z ESG? Czy nie jest działaniem w każdej mierze prospołecznym i pro środowiskowym?
 

 

Przewiń na górę