Czym jest ESG i jak wpływa na stopy zwrotu z inwestycji?
Inwestując z uwzględnieniem kryteriów ESG przyczyniamy się do zrównoważonego rozwoju gospodarczego – odcinamy finansowanie tym spółkom i państwom, które negatywnie oddziałują na społeczeństwo i środowisko a zapewniamy kapitał na rozwój firmom, które prowadzą działalność z poszanowaniem otoczenia. W inwestowaniu chodzi jednak również o to, a może przede wszystkim, żeby osiągnąć zysk.
ESG to skrót od angielskich słów environment – środowisko, society – społeczeństwo, governance – ład korporacyjny. ESG wiąże się z analizą działalności emitentów – spółek i państw, czyli podmiotów emitujących papiery wartościowe – akcje i obligacje. Jest to ocena tych wymiarów działalności gospodarczej, które nie są objęte tradycyjną analizą finansową i księgową.
„Analiza ESG” czyli co dokładnie?
Ze względu na rosnącą presję społeczną oraz istotne przełożenie analizy ESG na osiągane stopy zwrotu, inwestorzy instytucjonalni, np. fundusze inwestycyjne, próbują – z mniejszym lub większym powodzeniem – włączyć analizę ESG do procesu inwestycyjnego.
W NN Investment Partners TFI już od 2015 r., w sposób ustrukturyzowany włączyliśmy do procesu inwestycyjnego pozafinansową analizę spółek, opartą na czynnikach ESG. Nasz zespół analityków ocenia emitentów papierów wartościowych pod kątem ich oddziaływania na środowisko i społeczeństwo, a także przyjętych zasad ładu korporacyjnego.
Czy inwestując z uwzględnieniem kryteriów ESG możemy liczyć na wyższe stopy zwrotu?
Odpowiedź brzmi: niekoniecznie zmaksymalizujemy zysk z inwestycji, ale bardzo prawdopodobnie obniżymy jej ryzyko.
- Z badań przeprowadzonych przez European Centre for Corporate Engagement (ECCE) przy Uniwersytecie w Maastricht we współpracy z NN Investment Partners wynika, że inwestycje uwzględniające kryteria ESG charakteryzują się wyższym współczynnikiem Sharpe’a. Wskaźnik ten pokazuje w jakim stopniu stopa zwrotu wynagradza inwestora za podjęte przez niego ryzyko. Im jest wyższy, tym lepiej. Mówiąc obrazowo – włączenie czynników ESG do procesu inwestycyjnego ogranicza prawdopodobieństwo gwałtownego załamania notowań inwestycji z uwagi na problemy spółek: wizerunkowe, środowiskowe, korupcyjne etc.
- Model biznesowy oparty na zrównoważonym rozwoju to taki, który jest możliwy do utrzymania w długim terminie.
- Banki premiują emitentów prowadzących odpowiedzialną działalność niższymi kosztami finansowania i udzielają im tańszych kredytów. Dotyczy to oczywiście nie tylko finansowania długiem, ale również akcjami.
- Podmioty, które dziś są w czołówce pod względem ESG to często bardzo innowacyjni emitenci. Wyczuli trend, który później wszedł do mainstreamu. Byli „zieloni”, zanim stało się to modne. Dlatego podejście do ESG często jest papierkiem lakmusowym pokazującym zdolność spółek do budowania trwałych przewag konkurencyjnych.
Czy lepiej inwestować w liderów ESG, czy w akcje spółek, które zaczynają zieloną transformację?
Otóż najwyższe stopy zwrotu można osiągnąć nie tyle inwestując w spółki będące liderami ESG, ile w akcje firm będących w trakcie transformacji biznesowej ku bardziej zrównoważonemu modelowi działalności. Oczywiście pod warunkiem, że ta transformacja rzeczywiście się powiedzie i nie jest oparta na pustych obietnicach zarządu.
Jan Morbiato
Menedżer Komunikacji Inwestycyjnej i Kontentu, NN Investment Partners TFI SA